Szampon, odżywka i maska rokitnikowa Natura Siberica

• sobota, 23 kwietnia 2016 33 komentarze:

Tak długo na blogu mnie jeszcze nie było, minęło dokładnie 13 dni od opublikowania ostatniego posta. Muszę przyznać, że kwiecień jest dla mnie wyjątkowo ciężkim miesiącem w szkole, dlatego wyczekuję tylko majówki i matur, kiedy będę mieć wolne od zajęć. Wtedy też postaram się nadrobić wszystkie zaległości w blogowaniu i postach, ponieważ mam Wam do pokazania kilka ciekawych perełek. Dziś zapraszam na wyczekiwaną przez Was recenzję 2 kosmetyków Natura Siberica, czyli serii rokitnikowej. Marka wypuściła na rynek 2 podserie: Intensywne Nawilżenie oraz Głębokie Oczyszczenie. Pierwsza dedykowana jest dla włosów suchych i zniszczonych, zaś druga włosom, które potrzebują głębokiego oczyszczenia, np. włosy przetłuszczające.

Od lutego miałam możliwość testowania 3 produktów Natura Siberica dzięki współpracy ze sklepem StrefaUrody.pl. Wybrałam je ze względu na pozytywne opinie, piękne opakowania oraz zwyczajną kobiecą ciekawość. Zdecydowałam się wybrać maskę i odżywkę z serii dla włosów suchych oraz zniszczonych oraz szampon idealny dla przetłuszczających się Głębokie Oczyszczenie.

Niedziela dla włosów (60): Masło shea, rokitnik i jagody

• niedziela, 10 kwietnia 2016 41 komentarzy:

Dzisiaj postanowiłam napisać niedzielę dla włosów, którą ostatnio przeprowadziłam i muszę przyznać, że byłam naprawdę zadowolona z efektów, dlatego tym bardziej chcę się z Wami nimi podzielić. Użyłam masełka shea firmy Indigo KLIK, o przepięknym kwiatowym zapachu i coś czuję, że będzie to kolejny ulubieniec, podobnie jak olej kokosowy. Zauważyłyście, że moje włosy bardzo lubią się z olejami nasyconymi (wnikającymi), czyli tymi idealnymi dla włosów niskoporowatych?

Wyniki rozdań: Fryzomania i Planeta Organica

• poniedziałek, 4 kwietnia 2016 27 komentarzy:

W marcu trwały 2 rozdania na moim blogu. Zorganizowałam je wspólnie ze sklepami Fryzomania i EtnoSpa. Serdecznie dziękuję obu firmom za możliwość zabawy u mnie na blogu dla moich czytelników. Dziękuję również Wam kochane za liczny udział oraz zaangażowanie. Sprawdzanie zajęło mi trochę czasu, ale nigdy nie byłam zbyt szybka w takich sprawach, poza tym 2 konkursy to nie jeden, a chciałam podać wyniku obu rozdań w jednym poście :) Dodatkowo pod każdym Waszym zgłoszeniem dodałam informację, ile punktów przyznałam i dlaczego. Muszę przyznać, że nie było większych trudności w sprawdzaniu, gdyby nie to, że wiele osób nie podawała linku z udostępnieniem na Facebooku, jedynie imię i pierwszą literę nazwiska. Musicie wiedzieć, że gdybyście może podali pełne nazwisko, to jakoś bym Was znalazła (chociaż to więcej roboty dla mnie, a dużo było takich przypadków), ale przykładowo jest wiele Pań o inicjałach: Ania S., które lubią mój fanpage. To tyle słów wstępu, przejdźmy do wyników.

Czekoladowe palety: Death by Chocolate czy Pink Fizz?

• sobota, 2 kwietnia 2016 34 komentarze:

Hej kochane! Dzisiaj troszkę inny post niż zwykle. Jak wiecie jestem dziewczyną o wielu zainteresowaniach. Moją pasją i hobby jest włosomaniactwo. Ostatnio polubiłam również robienie hybryd, o których będzie trochę więcej na blogu, ale już od dłuższego czasu interesuję się także makijażem. Muszę przyznać, że malowanie wychodzi mi już dość ładnie. Od dziecka lubiłam rysować oraz malować, teraz mogę to wykorzystać na mojej twarzy i oczach. Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam 2 palety cieni dość znanej firmy kosmetycznej Makeup Revolution. 

SZABLON BY: PANNA VEJJS.