Dziś wpadam do Was z bardzo krótką niedzielą. Wyjątkowo nie miałam czasu, by zrobić kilka zabiegów na włosach... Jednak wynagrodziłam im to już wcześniej i zupełnie nieświadomie :) Przez cały tydzień olejowałam włosy przed każdym myciem (czyli co 2 dni) i również skalp olejkiem kokosowym. Stosowałam maski i odżywki, trzymałam je dość długo. Także musicie mi wybaczyć, że dzisiaj będzie nieco skromniej, ale niestety zabrakło czasu na kombinowanie :(
Zaczęłam od dokładnego naolejowania skalpu i całych włosów olejkiem kokosowym, ostatnio tylko go stosuję. Chcę zobaczyć, jak u mnie się sprawdza i czy przyspieszy porost włosów (podobno ma takie właściwości). Po kilku godzinach postanowiłam wykonać peeling kawowy. Przyszedł w końcu czas, by znów oczyścić skalp ;)
Jak wykonać peeling kawowy?
Potrzebujemy tylko:
- 2 lub 3 łyżek kawy,
- łyżki szamponu oczyszczającego, ja użyłam Radical.
Mieszamy dokładnie składniki i nakładamy na zmoczony skalp. Wykonujemy delikatny i dokładny masaż skóry głowy, a następnie spłukujemy dokładnie, żeby usunąć wszystkie ziarenka.
Potem umyłam skórę głowy i włosy tym samym szamponem, który użyłam do peelingu. Na tak oczyszczone włosy nałożyłam na kilka minut odżywkę Nivea Long Repair.
Włoski po tak ubogiej niedzieli prezentują się w miarę dobrze, ale nie są tak dobrze dociążone, jak w przypadku bogatszej pielęgnacji. Ale spokojnie wynagrodzę im to :)
A jak wyglądała wasza dzisiejsza niedziela? Również uboga czy może bardziej bogatsza?
tyśka
Ja siedze w peelingu enzymatycznym na pyszczku :) a o włsoach muszę też pomyślec może jakieś olejowanie ...........hmmm
OdpowiedzUsuńOlejowanie to super sprawa :) Polecam :)
UsuńNo cudne masz te włoski, Takie gładkie! :)
OdpowiedzUsuńOj gładkie to one potrafią być zawsze, ale bardzo często też niedociążone ;/
UsuńWłoski wyglądają ślicznie i ładnie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Super słyszeć takie komplementy :)
UsuńWłaśnie też uboga ale wyjątkowo udana mimo to :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że udana :) Widziałam efekt, jest piękny :)
UsuńBardzo lubię tą odzywke z Nivei :)
OdpowiedzUsuńTo jedna z moich ulubionych ;)
Usuńpiękne włosy masz ;) zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńmasz ochotę na wspólną obserwację? zacznij i daj znać u mnie, od razu się odwdzięczam♥ www.similarose.blogspot.com-kliknij
Przykro mi, ale wolę ludzi zainteresować i zyskać tylko w taki sposób obserwatorów. Proszę więcej nie pisać tego typu próśb :)
UsuńSkalp olejuję dość rzadko, mam co do tego mieszane odczucia. Ja muszę dziś bardziej zadbać o włosy, bo aż o to błagają. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGdy pierwszy raz olejowałam skalp olejem rycynowym też się bałam, ale efekty były bardzo zauważalne. Nieco szybszy porost i piękny blask, który został zauważony nie tylko przeze mnie, ale również znajomych :)
UsuńFajny cykl, lubię podglądać pielęgnacyjne rytuały innych kobietek. :) Twoje włosy przepięknie błyszczą. Mają oryginalny kolor - są naturalne czy farbowane? :)
OdpowiedzUsuńJeśli mogę coś doradzić to na Twoim miejscu obcięłabym końce (najlepiej na prosto) - będzie Ci łatwo osiągnąć dociążenie, bo rozumiem, że Ci na tym zależy. :) Niebawem zrobię to samo.
Mam zamiar je niedługo podciąć, ale niech jeszcze trochę podrosną :)
UsuńA co do Twojego pytania: tak, są naturalne :)
Ja włosy olejuję codziennie na noc, ponieważ co rano myję włosy :) dziś też robiłam peeling w ramach NDW, ale cukrowy :)
OdpowiedzUsuńGdy wiem, że na drugi dzień mam wolne to też tak robię, albo gdy jestem chora. Robię też tak podczas weekendu :)
UsuńOlej kokosowy jest dobry do smażenia :-).
OdpowiedzUsuńOlejuję i bardzo lubię tę formę pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają po tej odżywczej niedzieli. Ależ Ci zazdroszczę tego oleju kokosowego. Byłam w tym tygodniu dwa razy w Hebe, aby go kupić i nie mają ;(
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się :) Szukaj dalej ;)
UsuńU mnie wczoraj było na bogato :P
OdpowiedzUsuńPeeling głowy to coś, o czym ustawicznie zapominam...
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, obserwuję :) Nigdy nie robiłam takiego peelingu :P
OdpowiedzUsuńJa muszę spróbować tego peelingu kawowego :)
OdpowiedzUsuńKusisz kusisz :)
OdpowiedzUsuń