Długo myślałam nad stworzeniem takiego posta, nie byłam pewna, czy warto go napisać i czy Wam się spodoba. Jednak czytając inne blogi zauważyłam, że wiele włosomaniaczek i innych kobiet dodaje takie posty i mi bardzo się one podobają :) Chciałabym napisać również moje włosowe plany na rok 2015 :) Ciekawa jestem ile z nich uda mi się dotrzymać...
1. Zapuścić włosy do wcięcia w talii
Moim marzeniem jest mieć przynajmniej taką długość :) Im dłuższe tym lepsze, jednak nie wyobrażam sobie mieć włosów do kolan... co to, to nie! Mam nadzieję, że jednak mi się to uda :) Mam zamiar przetestować kilka sumplementów, wcierek i może coś z rosyjskich kosmetyków.
2. Zagęścić włosy
Zależy mi na dwóch rzeczach: pojawieniu się ogromnej ilości "baby hair" oraz na długości. Z tą drugą rzeczą nie wiem, czy uporam się jeszcze w tym roku, ponieważ chodzi mi o podcięcie kilku centymetrów. Włosy wyglądają wtedy na gęściejsze i nie ma tylu prześwitów. Mam nadzieję, że uda mi się tego dokonać, jednak to zależy też od przyrostu moich włosów.
kobieta.onet.pl
3. Przetestować więcej kosmetyków i olejów
Powód jest prosty: chcę znaleźć więcej ulubieńców włosowych. Kilku już mam, ale nie jest ich zbyt dużo. To postanowienie nie będzie łatwe, ponieważ jeśli coś chcę kupić długo się nad tym zastanawiam. Zobaczymy, jak mi pójdzie w tym roku :)
mystraighthair.blogspot.com
4. Ściąć zniszczone i rozdwojone końce
Obecnie moje włosy są trochę zniszczone na końcach i rozdwojone. Trzeba ściąć te końcówki, jednak dla mnie każdy centymetr jest bardzo ważny. Zrozumie to każdy, komu włosy rosną bardzo wolno, są delikatne i łatwo się niszczą. Jednak obecnie rozdwojenia nie przemieszczają się w górę, są pamiątką sprzed kilku miesięcy, kiedy moje włosy szalały i mimo dobrej pielęgnacji nie dało się z nimi nic zrobić. Do ścięcia nadaje się około 5 cm.
kobieta.onet.pl
5. Częściej olejować i zmniejszyć porowatość
Nic tak nie odżywia i nie poprawia wygląda włosów jak olejowanie. Każdy wie, że maski i odżywki drogeryjne nie zawsze nam pomagają, za to regularne nakładanie oleju na skalp i włosy bardzo pomaga :) Staram się robić to jak najczęściej, ale i tak czasami robię sobie od tego wolne, co jest dużym błędem. Moim postanowiniem jest olejowanie przed każdym myciem, na co najmniej 2-3 godziny. Chcę kiedyś mieć włosy niskoporowate, czy to się uda - nie wiem, ale nadzieję zawsze warto mieć :)
m.dziennik.pl
6. Zmniejszyć przetłuszczanie
Już wiem, że z tym nie będzie wcale tak łatwo, niestety. Pisałam Wam, że Babydream i Radical przedłużają u mnie świeżość włosów. Babydream nie robi już tego, a szkoda. Za to Radical jak najbardziej, ale częste stosowanie takiego mocnego szamponu to nie dla mnie. Mam zamiar przetestować kilka płukanek, które może coś pomogą :)
urodaizdrowie.pl
7. Kupić kosmetyki i przedmioty z mojej włosowej "chciejlisty"
Otóż mam taką listę :) Nie dodawałam jej na bloga, ale póki co z tych najważniejszych marzy mi się Tangle Teezer, oleje których jeszcze nie przetestowałam oraz rosyjskie kosmetyki.
lawendowaszafa24.pl
8. Wypróbować hennę Khadi
Nie mówiłam Wam, ale już od jakiegoś czasu marzy mi się wypróbowanie henny Khadi Cassia/Senna. Nie chcę uzyskać złotych refleksów na moich włosach, ale zależy mi na ich pogrubieniu i ogólnie lepszej kondycji. Henna ma takie właściwości, mimo że na początku powoduje przesusz na końcach. Z tym można sobie jednak poradzić maskami :)
triny.pl
To by było na tyle. Mam zatem do zrealizowania 8 włosowych planów i oby wszystkie zostały zrealizowane tak jak chcę :) Życzcie mi szczęścia! Ciekawa jestem jakie Wy macie plany?
tyśka
Pan lux arsenał też:)
OdpowiedzUsuńJa juz od pewnego czasu walcze i dlugosc i gestosc koncówek :) to żmudny proces, dlatego pewnie 2016 rok tez mi uplynie z takimi postanowieniami xD
OdpowiedzUsuńJuż taki los cienkowłosych ;p
UsuńWidzę podobne plany do moich :) Choć mój plan jeden najważniejszy to zapuścić włosy... w tym roku, do łokci i do tego dążę. Obserwuję :) Zapraszam również do siebie!
OdpowiedzUsuńMi bardzo zależy na kondycji i długości, reszta dopiero potem :) Wolę mieć włosy zdrowe, ale takiej długości jak teraz niż długie i suche, zniszczone itd. :) Ale jeśli masz zdrowe, to wiadomo że w tym wypadku tylko długość :D
UsuńŻyczę wytrwałości w dążeniu do realizacji celów :) Świetny plan. Od siebie polecam Ci wypróbowanie oleju marula - cudownie działa na włosy jak i na skórę twarzy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pewnie kiedyś go wypróbuję ;)
UsuńSporo tych planów - grunt, żeby były realne :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się uda! :) Trzymam kciuki i powodzenia!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :*
UsuńWłosy na pierwszym zdjęciu.......... wymarzone :D
OdpowiedzUsuńolej kokosowy przedłuża u mnie świeżość włosów (też mi się przetłuszczają). no i wcierka Joanna Rzepa codziennie na skalp, masa babyhair i przedłużona świeżosć ;)
OdpowiedzUsuńteż się czaję w tym roku na rosyjskie kosmetyki, TT już mam - polecam! a odnośnie całej reszty - powodzenia ;3
mam nadzieję że Ci się uda ja też się biorę ostro za moje włosy:)
OdpowiedzUsuńTangle Teezer coś cudownego radzi sobie nawet z moimi plączącymi się włosami a to nie łatwe :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra ma bardzo plączące się włosy, każdy ranek to katorga i dla niej i dla nas...
UsuńO! Też mam chciejliste, na której znajdują się rosyjskie kosmetyki! :D TT mam już od kilku miesięcy i na razie służy mi dobrze, chociaż teraz zaczyna mi się marzyć szczotka z włosia dzika... ;) Kurczę. Ja chcę przetestować jak najwięcej wcierek itp, ale ich zuzywanie idzie mi w żółwim tempie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za wcierkami. A co do szczotki z włosia dzika podejrzewam, że puszyłaby mi włosy, więc wolę na razie kupić TT :)
Usuń3mam kciuki aby się udało zrealizować plan;]
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia i trzymam kciuki za realizację planów ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za realizację planów;) Moje cele to 2 i 6;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, oby Ci się udało zrealizować jak najwięcej planów! :) Od siebie gorąco polecam cassię, rzeczywiście pogrubia włosy :)
OdpowiedzUsuńMam włosy do bioder i uwierz mi, że wymagają sporo dokładnej pielęgnacji... ale odwdzięczają się stuprocentowo, oczywiście cudnie wyglądając :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Ja właśnie od godziny siedzę z maską domowej roboty na głowie ;) mam podobne plany więc mam nadzieję, że się uda nam ;) powodzenia!
OdpowiedzUsuń