Na blogu Anwen pojawiła się ostatnio informacja o nowej akcji włosomaniaczek :) Byłam przeszczęśliwa, gdy się o tym dowiedziałam i od razu się zgłosiłam. Nigdy nie brałam udziału w takich akcjach. więc jest to tym bardziej większa dla mnie radość. Wystarczy wypełnić kartę zgłoszeniową w tym poście, by wziąć udział. Akcja trwa cały luty, a my możemy wybrać sobie jedną maskę firmy Kallos, która chcemy przetestować :) Na zakończenie akcji Anwen doda ankietę, którą powinnyśmy wypełnić, co da potem porównanie, która maska najlepiej sprawdza się na jakich włosach. Uważam, że ta akcja jest naprawdę fajna i już w niedzielę użyłam mojego Kallosa Keratin - to właśnie go chcę przetestować. Będę go częściej używać, ale oczywiście z umiarem, ponieważ zawiera proteiny :)
Także gorąco zachęcam Was do wzięcia udziału i testowania tych masek, bo według mnie zasługują one na uwagę - są tanie i dobrze działają na włoski! A to chyba najważniejsze :) Spieszcie się, bo Ania zbiera zgłoszenia tylko do 8 lutego. Dajcie znać, czy Wy też bierzecie udział i jaką maskę będziecie testować :)
tyśka
JA mam ochotę na żółciaka :P
OdpowiedzUsuńWięc kupuj i testuj :D
UsuńBiorę udział :D Będę testować Chocolate :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak ona się u Ciebie sprawdza :) Daj kiedyś na blogu jej recenzję, chętnie o niej poczytam ;p
UsuńNie miałam żadnego ale mam taką kolejkę masek i odżywek ze za pół roku moge dopiero cos kupić
OdpowiedzUsuńTakże wybrałam tego kallosa do testowania :)
OdpowiedzUsuńTez ostatnio zaopatrzylam sie w tego kallosa! U mnie sprawdza sie świetnie :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo go lubię :)
UsuńCzytałam o tej akcji, ale wg mnie ona nie będzie w żaden sposób miarodajna... Za duży rozrzut produktów :)
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem... podejrzewam, że i tak te najnowsze wersje nie będą testowane przez wiele osób, bo są średniodostępne i głównie w internecie, więc każdy skusi się na te najnowsze i sprawdzone Kallosy. Poza tym w akcjach Anwen bierze udział naprawdę bardzo dużo osób, wyniki nie będą w żaden sposób przekłamane ;)
UsuńTeż dołączyłam się do akcji, testuję Kallosa Color :)
OdpowiedzUsuńPodobno ma nieprzyjemny zapach, ale za to działanie świetne ;)
UsuńMi ten zapach nie przeszkadza, spodobał mi się jej prosty skład z małą ilością silikonów :)
UsuńMusze w koncu kupić :)
OdpowiedzUsuńCo prawda nie zgłosiłam się, ale akurat używam jednej maski Kallos, tej samej co Ty :)
OdpowiedzUsuńSuper akcja, przyłaczajcie się dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńMam chrapkę na wersję jagodową i z algami... Ale w sumie, to na jakie kosmetyki ja ochoty nie mam? :D
OdpowiedzUsuńMi marzy się omega i jagoda, a także biovax pomarańczowy <3 i masa innych rzeczy :)
UsuńJa również biorę udział :) A testuję bananową :)
OdpowiedzUsuńTestuje color :) zawiera olej lniany, które moje włosy bardzo lubia :)
OdpowiedzUsuń