Zbliża się zima, która daje o sobie znać nie tylko w postaci zimna i mrozu, ale także śniegu, tak jak dzisiaj. Moje włosy szybciej się niszczą podczas takich chłodnych pór roku, dlatego postanowiłam wrócić do regularnego olejowania przed każdym myciem. Pozwoli to zachować dłużej nawilżenie we włosie oraz zabezpieczyć przed otarciami i innymi uszkodzeniami. Wczorajsza niedziela była bardziej obfita w kosmetyki, tym razem bardziej trafione, ponieważ postawiłam na takie, które moje włosy lubią i raczej nie robią niespodzianek ;)
Zaczęłam od zmoczenia włosów i naolejowania olejem kokosowym. Następnie dołożyłam maseczkę Biovax Orchid oraz odżywkę Nivea Long Repair, najwięcej na końce i długość, najmniej na górną część włosów, omijając skalp. Zawinęłam włosy w ciepły ręcznik zdjęty z grzejnika i trzymałam go na głowie ponad godzinkę. Po tym czasie zmyłam delikatnie część mieszaniny z włosów i umyłam skalp szamponem Yves Rocher - moim ostatnim ulubieńcem, po włosach na długości przeciągnęłam pianę. Po myciu dołożyłam jeszcze sporą ilość maski Kallos Blueberry i zmyłam po kilku minutkach. Osuszyłam delikatnie włosy ręcznikiem, a w końcówki wtarłam serum z Avonu. Wyschły naturalnie jeszcze przed pójściem spać, ale zdjęcia pochodzą z dzisiaj. Włosy odrobinkę się powywijały przez padający śnieg z deszczem, a jak wiadomo moje włosy delikatnie falują po zwilżeniu.
Moje włosy były bardzo mięciutkie, właściwie to nadal są :) Ładnie się układały cały dzień, nie miałam problemu ze strączkowaniem. Kiedy rozczesałam je rano o 5:30, zrobiłam to dopiero po powrocie do domu, uwaga: o godzinie 16:00! Nie były posklejane, wiadomo, że nie były takie jak zaraz po szczotkowaniu, ale wyglądały ładnie i tworzyły taflę, dopóki nie zmoczył ich deszcz ze śniegiem ;) Na zdjęciach widać, że jedna strona jest lekko spuszona, nie wiem czemu, może odgniotła się podczas snu, ale jakoś bardzo nie psuje ona efektu, więc mogę przymknąć oko. Wiem, że moje włosy wymagają podcięcia, ale zrobię to dopiero na początku grudnia, kiedy zakończy się akcja zapuszczania u Ewy oraz kiedy skończę testować 3-miesięczna kurację Hairvity :)
Pozdrawiam,
Patrycja
Cudowne:D Dawno już nie olejowałam całych włosów, tylko końce;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze jeśli olejuję to najbardziej końcówki, ale długość też :)
Usuńwyglądają prześlicznie!
OdpowiedzUsuńPiękne włosy!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie błyszczą, a na zdjęciu "od boku" widać jak ostatnio urosły. Poza tym, wcale nie wyglądają na cienkie! :)
OdpowiedzUsuńSą niestety cienkie ;/ Faktycznie sporo urosły, ciekawe ile jeszcze uda mi się z nich wyciągnąć :)
UsuńPrzepięknie się błyszczą :)
OdpowiedzUsuńale masz śliczne i gęste włosy i do tego jak błyszcza <3
OdpowiedzUsuńPiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńpiękny blask :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo przyzwoicie :D
OdpowiedzUsuńAle są gęste i błyszczące, idealne :)
OdpowiedzUsuńGęste to one nie są, idealne też nie, ale wyglądają na pewno lepiej niż kiedyś ;)
UsuńAle błysk! :)
OdpowiedzUsuńwyglądają swietnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne błyszczące włosy :)
OdpowiedzUsuńAle się pięknie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńCudowne włosy, piękne błyszczą ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* :*
UsuńMasz przepiękne włosy ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo ładnie :). Ja ostatnio jakoś zapomniałam o oleju kokosowym w takim zastosowaniu. Dawno nie olejowałam nim włosów.
OdpowiedzUsuńSuper błyszczą i jakie długie już ;)
OdpowiedzUsuńPodrosly ostatnio i to bardzo :) W przyszłym roku może będą już takie długie jakie chcę ;)
UsuńTwoje włosy tak cudnie się błyszczą! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńblask jest zdumiewający :D
OdpowiedzUsuńJakie ładne <3 <3
OdpowiedzUsuńAle gęste i błyszczące :)
OdpowiedzUsuńTeż wróciłam do częstego olejowania :) przed każdym myciem ostatnio :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, zazdroszczę długości ;) Też ostatnio wróciłam do częstego olejowania włosów i są mi za to wdzięczne ;)
OdpowiedzUsuńOlejowanie super wpływa na włosy :) Też wracam do olejowania przed każdym myciem :) Włosy są takie ładne i blyszczace :)
UsuńPrzyganial kocioł garnkowi! Sama też masz piękne zdrowe włoski :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, ale takich grubasków i gęściochów jak ty, to nie mam zdecydowanie :D
UsuńŚliczny efekt :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy. Tylko pozazdrościć. U mnie olej kokosowy również dobrze się spisuje ale niestety nie jestem systematyczna w jego używaniu;/
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są piękne i błyszczące a ich długość to dla mnie nieosiągalne marzenie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń