Mimo że nie jestem małym dzieckiem już od jakiegoś czasu, to cieszyłam się z tego dnia właśnie jak małe dziecko. Dostałam czekoladki od rodziców, oczywiście już je zjadłam :) Postanowiłam przeznaczyć ten dzień na pielęgnację włosów i solidnie je dopieścić. Od razu powiem, że efekt bardzo mi się spodobał i zamierzam użyć tego zestawu jeszcze nie raz!
Zaczęłam standardowo od zmoczenia włosów, a następnie odsączyłam je z nadmiaru wody, by nałożyć na nie solidną ilość maski Biovax Pearl. Ma ona dość rzadką formułę, dlatego gdybym nałożyła maseczkę na bardzo mokre włosy, tylko bym ją rozwodniła. Trzymałam ją na włosach 20-30 minut, a następnie umyłam skalp i długość mydłem kwiatowym Babuszki Agafii. Jest to naprawdę fajny kosmetyk do mycia włosów oraz ciała. Świetnie je domywa i odświeża, a w dodatku pięknie pachnie. Następnie zmieszałam po trochę odżywki rokitnikowej Natura Siberica KLIK z maską lnianą Sylveco KLIK. Włosy zawinęłam w turban, kompletnie zapomniałam o nim i trzymałam wszystko na głowie prawie godzinę! Bardzo szybko minął mi ten czas. Następnie dałam włosom naturalnie wyschnąć, a po rozczesaniu efekt bardzo mnie zadowolił :)
W przypadku maseczki Biovax Pearl im dłużej się ją trzyma tym lepiej. Już nie raz się o tym przekonałam, to kolejna pielęgnacja, która to potwierdza. Mimo że wolę wersję Orchid KLIK, to tą też bardzo lubię. Moje włosy również uwielbiają rokitnikową odżywkę, a także lniano-kokosową maskę Sylveco, która już w małej ilości działa świetnie.
Jak Wam się podoba? Tęskniłyście za niedzielami dla włosów? Zamierzam wrócić do regularnego prowadzenia tej serii. Używacie mydełek od Babuszki Agafii?
Pozdrawiam,
Patrycja
Pięknie wyglądają. Używam mydełka kwiatowego i czarnego i oba bardzo lubię :) Mam maskę Sylveco, jest dobra, ale średnio wydajna :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne masz te włosy!
OdpowiedzUsuńMydło kwiatowe mnie bardzo zaciekawiło;)
To fajny, bardzo wydajny produkt o świetnej konsystencji i miłym kwiatowym zapachu, który nie tylko oczyszcza włosy, a także je pielęgnuje. Mam wrażenie, że nawet tylko po umyciu nim włosów bez stosowania odżywek/masek są lśniące, gładkie i miękkie :)
UsuńUwielbiam twoje włosy :) Nie znam żadnego z użytych przez ciebie produktów ale interesuje mnie mydło kwiatowe i odżywka rokitnikowa :)
OdpowiedzUsuńMydełko kwiatowe polecam do ciała i włosów. Niedługo pojawi się jego recenzja na blogu, ale muszę je jeszcze troszkę potestować. Za to jeśli chodzi o odżywkę, to zapraszam do odwiedzenia linku podanego we wpisie. Znajdziesz tam jej recenzję ;)
Usuńprzepiękne<3
OdpowiedzUsuńTo rozpieściłaś swoje włosy :)
OdpowiedzUsuńPiękne są :)
Ale miały dobrze :D.
OdpowiedzUsuńKobiecy Żywioł, Kosmetyczna Obsesja: Jak już pielęgnować to na całego! Bardzo lubię dbać o włosy i nigdy im nie szczędzę kosmetyków. Mimo że są przeciętne, to pragnę, żeby chociaż ich kondycja i wygląd były jak najlepsze :)
UsuńNie słyszałam jeszcze o mydle kwiatowym :)
OdpowiedzUsuńTa lniana maska do włosów mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńśliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie lśnią! :D Musze wypróbować to mydło kwiatowe :D
OdpowiedzUsuńTak właśnie myślę, że oprócz tych 2 masek oraz odżywki, mydło też miało swój wpływ na ten błysk. W końcu skład jest bardzo ładny, więc musi działać ;)
UsuńJakie cudne <3
OdpowiedzUsuńPięknie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńJaki pieknie błyszczą.
OdpowiedzUsuńPięknie błyszczą! Moje włosy niestety nie polubiły się z tą maską sylveco.
OdpowiedzUsuńPrawdziwy dzień dziecka. Efekty super :-)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo dobrego o tej masce lnianej,jak skoncze zapasy,to ja kupie :)
OdpowiedzUsuńMam czarne i cedrowe mydło, ale białe też mnie kusi :D zazdroszczę długości, widać że włosy są miękkie :)
OdpowiedzUsuńCudowne włosy! Taka zdrowa i błyszcząca tafla:)
OdpowiedzUsuńPięknie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńMasz piekne wlosy i chyba bede caly czas to powtarzac :) Taka dlugosc to marzenie i ten blysk
OdpowiedzUsuńMoje włosy przy twoich to istne cieniutkie kłaczki. Twoje są bardzo ładne, długie i zadbane. Ile masz cm w kucyku?
OdpowiedzUsuń