Niedziela dla włosów (8): Olejek kokosowy po raz pierwszy + nowości

• poniedziałek, 5 stycznia 2015
Wczoraj przeprowadziłam moją "Niedzielę dla włosów" i zrobiłam zdjęcia, jednak nie miałam czasu, by zasiąść i napisać coś dla Was. Ferie świąteczne dobiegają końca i termin wystawienia ocen semestralnych również :( Musiałam się trochę pouczyć i stąd ten brak czasu. W sobotę byłam jednak na małych zakupach i kupiłam co nieco dla moich włosów, ponieważ wiele kosmetyków mi się pokończyło, a do niektórych chciałam po prostu wrócić :) Zakupy były dość skromne, choć chciałam kupić nieco więcej... marzyła mi się odżywka do włosów Gliss Kur Oil Nutrive, w której jest mnóstwo emolientów. Moje włosy je po prostu uwielbiają. Byłam w wielu sklepach i strasznie się zawiodłam, bo były wszystkie wersje, ale tej nie! No pech i to straszny. Marzył mi się też Biovax do włosów blond i jak zawsze trafiam na promocyjne ceny, tak teraz: 20 zł. Szkoda było mi wydawać tyle pieniędzy na maseczkę, którą wiem, że za jakiś czas upoluję tradycyjnie za 12-14 zł ;) Kupiłam jednak inne rzeczy, które użyłam do tej niedzieli. Mowa oczywiście o:

Wybaczcie jakość zdjęć, ale było już ciemno, gdy je robiłam, a poza tym aparat nie chciał ze mną współpracować :(

Olej kokosowy rafinowany Nacomi (100%)


Zakupiłam pierwszy raz olejek kokosowy! Obawiałam się, że moje włosy nie polubią się z nim (mam włosy średnioporowate), ale zaryzykowałam. Zawsze mogę go wykorzystać do ciała, maseczek na twarz lub po prostu wykorzystać do mieszanek olejowych na włosy :) Kupiłam go w Hebe, szkoda że była tylko wersja rafinowana. Jednak włosom nie robi to różnicy :) Zapłaciłam za niego 7 zł i byłam bardzo zadowolona, że tak mało. Kusił mnie tez olejek arganowy tej samej firmy (Noami), ale powstrzymałam się. Nie wiem na jak długo... ale wracając do niedzieli:

Zwilżyłam delikatnie włosy ciepłą wodą i nałożyłam na nie olejek kokosowy. Nie owijałam ich w turban z ręcznika, tylko zrobiłam małego koczka na czubku głowy i tak chodziłam z tym przez 3 godziny. Następnie na naolejowane włosy, naniosłam odrobinę maski Alterra i trzymałam jakieś 20-30 minut. Po tym czasie dokładnie umyłam włosy delikatnym szamponem Babydream. Nałożyłam odżywkę Nivea Long Repair na włosy od ucha w dół i pozostawiłam na 10 minut. Dokładnie zmyłam odżywkę wodą. Owinęłam włosy w turban, by ręcznik wchłonął nadmiar wody. Rozczesałam je grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami, i w końcówki wsmarowałam serum z Green Pharmacy.

Wszystkie użyte produkty

Olejek kokosowy sprawdził się u mnie bardzo dobrze, co widać na poniższych zdjęciach. Nie spowodował u mnie puchu i bardzo się cieszę. Słyszałam, że u niektórych dziewczyn najpierw spisywał się bardzo dobrze, ale później już nie... oby u mnie spisywał się cały czas dobrze, a nawet lepiej :) Wszystkie produkty nie spowodowały u mnie przyklapu z czego się również cieszę.



Podoba się Wam efekt? Używacie olejku kokosowego i pozostałych produktów, które użyłam? I jak jesteście zadowolone? :)

tyśka

24 komentarze

  1. Uwielbiam olej kokosowy, świetnie działa na moje włosy:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja dopiero ją testują, ale ma świetny skład :)

      Usuń
  3. Wow, ale długie włosy! Piękne! <3
    A co do oleju kokosowego: to chyba pierwszy olej, który stosowałam na włosy! Bardzo dobrze wspominam, ale na razie nie będę kupować. (Takie noworoczne postanowienie, nie wyrabiam się w terminie ważności z naturalnymi olejami przeważnie). Maska Alterry - jak dla mnie - tak naprawdę niczego nie robi :/ A szampon babydream - być może kiedyś się skuszę, ale jeszcze nie teraz :D Pozdrawiam!
    + obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bałam się bo testować, ponieważ jest polecany głównie niskoporowatym włosom. Maska była przeze mnie użyta po raz pierwszy i całkiem całkiem :) Dam jej trochę czasu do wykazania się :D

      Usuń
  4. Mam a właściwie już go zużyłam ten sam olej kokosowy,był świetny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie miałam nigdy czystego oleju kokosowego i planuję w 2015 roku go posiąść i przetestować ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi niestety kokosowy puszy włosy...

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie po takim zabiegu na głowie był by kataklizm. Moje włosy nie lubią ani kokosa ani maski Alterra. Ale u ciebie wyszło bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się tego bałam, ale olejek bardzo dobrze się sprawdza również wtarty w końcówki w celu zabezpieczenia :)

      Usuń
  8. Twoje wlosy prezentuja sie swietnie :) U mnie kokosowy doprowadzilby do niezlego puchu, choc moze sie myle, dawno nie probowalam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może po takim czasie, olejek kokosowy zadziałałby bardzo dobrze na twoje włosy? :) Warto spróbować ;)

      Usuń
  9. śliczne włosy, ciekawe produkty:)obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Olejek kokosowy polubiłam dopiero przy drugim podejściu :) musiałam znaleźć na niego sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Great products!!!
    would you like to follow each other? let me know...I always follow back.
    Besos, desde España, Marcela♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja ulubiona odzywka z Nivei :)

    OdpowiedzUsuń
  13. masz świetne włosy! moje włosy lubią się z olejkiem kokosowym, tylko wtedy, gdy dobrze go zmyję, z czym zawsze mam problemy. to mój pierwszy olej, odżywiam włosy tą metodą od niedawna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz problem ze zmyciem oleju, polecam nałożenie na kilka minut maski, które zemulguje olej i łatwiej Ci będzie go zmyć :)

      Usuń
  14. Widzę, że jednak skusiłaś się na ten olejek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postanowiłam zaryzykować i bardzo dobrze, bo świetnie się sprawdza i pasuje moim włosom :)

      Usuń
  15. Ale masz piękne włoski :) Trzymam kciuki, żeby rosły szybko i zdrowo! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oby kokosek dobrze się spisywał, włoski wyglądają bardzo ładne :)
    U mnie kokos przez pierwsze 2-3 użycia robił cuda, a potem puszek ;);)

    Choć to było dość dawno, kilka lat temu, myślę, żeby znowu spróbować;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją. Cieszę się z każdego komentarza i staram się na wszystkie odpowiedzieć :) Jeśli masz jakieś pytania lub chcesz wyrazić swoje zdanie skomentuj lub napisz na mój e-mail. Nie bój się, nie gryzę, a czasami nawet potrafię pomóc ♥

SZABLON BY: PANNA VEJJS.