Ostatnio zastanawiałam się co by tu ciekawego napisać. I wpadłam na pomysł napisania o włosach suchych i zniszczonych :) Wiele dziewczyn ma takie włosy i zastanawiają się, czy one są suche, czy może zniszczone. Niestety bardzo często nie możemy się zdecydować i wybieramy złą pielęgnację, która nie pomaga nam się uporać z problemem. Osobiście sama mam suche włosy na końcach, które bardzo ciężko nawilżyć. Mają też nieco wyższą porowatość niż te znajdujące się wyżej.
wizaz.pl
Jakie są włosy suche?
Włosy suche są niemiłe i często szorstkie w dotyku. Bardzo często włosy normalne stają się suche przez nieodpowiednią pielęgnację, np. gdy używamy zbyt mocnych szamponów i wogóle ich nie odżywiamy. Zdarza się, że z takimi włosami już się rodzimy. Najczęściej włosy suche posiadają kręconowłose, ale ja mimo, że mam praktycznie proste również mam suche końce. Są bardzo suche, łamliwe, często się rozdwajają. Nie posiadają lub mają bardzo mało otoczki tłuszczowej wokół włosów. Mają rozchylone łuski włosowe, przez co mogą się puszyć i elektryzować.
Jak pomóc suchym włosom?
Aby pomóc takim wymagającym włosom trzeba traktować je bardzo delikatnie i łagodnie. W naszej pielęgnacji powinno znaleźć się miejsce na delikatne szampony dla dzieci (polecam Babydream). Aby je odżywić musimy często nakładać na nie maski nawilżające i natłuszczające oraz olejować na kilka godzin. Takie włosy bardzo lubią humektanty, m.in. glicerynę, aloes i miód. Warto kupić w aptece glicerynę i olejować nią włosy. Nie róbcie tego jednak w deszczowe i bardzo zimne dni, ponieważ włosy się napuszą. Włosy suche bardzo lubią metodę OMO i OOMO (więcej tutaj). Dla takich włosów odpowiednie będą oleje dla włosów wysoko- i średnioporowatych, np. olej rzepakowy, słonecznikowy, lniany, ze słodkich migdałów, z pestek śliwki i winogron, z wiesiołka oraz oliwa z oliwek. Warto zabezpieczać je jedwabiem i silikonowym serum, by ochronić je przed łamaniem i rozdwajaniem. Musimy uważać na zioła w odżywkach oraz płukankach, ponieważ niektóre bardzo je wysuszają. Jednak warto spróbować glutka z siemienia lnianego, który ładnie nawilża i pielęgnuje włosy.
www.jakkupowac.pl
Jakie są włosy zniszczone?
Włosy zniszczone zawsze są suche, natomiast suche nie zawsze zniszczone. Warto zapamiętać tę różnicę ;) Są zazwyczaj bardziej matowe i sztywniejsze niż suche. Zniszczenia są spowodowane farbowaniem, rozjaśnianiem, prostowaniem, suszeniem, kręceniem lokówką itp. Więc większość rad, które dotyczą włosów suchych sprawdzą się u włosów zniszczonych.
Jak pomóc zniszczonym włosom?
Włosy te bardzo lubią i potrzebują protein. Warto spróbować laminowania włosów żelatyną (ale nie zbyt często) i używać masek z proteinami, które dodatkowo można wzbogacić olejami. Możemy dodawać do zwykłych masek hydrolizowaną keratynę, czy jedwab). Włosy suche nie przepadają za proteinami, natomiast zniszczone już tak. Można również pomyśleć nad keratynowym prostowaniem. Będzie ono bardzo pomocne przy bardzo zniszczonych włosach. W przypadku takich włosów bardzo ważne jest regularne podcinanie. O ile włosy suche można "naprawić" i zregenerować, tak w przypadku zniszczonych nie naprawimy większości szkód, które zawdzięczamy np. ciągłemu prostowaniu itd. Można je tymczasowo zregenerować i zabezpieczyć, ale nie będzie to trwały efekt. W przypadku obu typów włosów musimy unikać wysuszających detergentów i alkoholi (SLS, SLES, alcohol denat i isopropyl alcohol). Podobnie jak włosy suche, zniszczone lubią olejowanie i zabezpieczanie ich silikonowym serum.
PS. Pamiętajcie, że może być również tak, że na początku prostowania włosów nie są one od razu zniszczone. Najpierw zaczynają być suche, dopiero później się niszczą pod wpływem wysokiej temperatury. Tak samo w przypadku suchych włosów: mogą być zdrowe, mimo że się puszą.
PS2. Mam nadzieję, że podoba Wam się nowe logo bloga. Co sądzicie? Lepsze od poprzedniego? Ale tak szczerze ;)
PS2. Mam nadzieję, że podoba Wam się nowe logo bloga. Co sądzicie? Lepsze od poprzedniego? Ale tak szczerze ;)
tyśka
Przydatny post.
OdpowiedzUsuńja mam przetłuszcxzajace sie:(
OdpowiedzUsuńJa również... Przetłuszczają się, ale końce i tak suche... No okropne one są :(
UsuńJa mam raczej wśłoy normalne, bezproblemowe, ale napewno wiele osówb skorzysta z tego posta.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, do polubienia w google bloga, ja Twoj zaobserwowałam, napewno tu wróce
http://zmajeczkawkuchni.blogspot.com/
Połowa moich włosów i te które wyrastają są zdrowe, a ich porowatość jest dość niska. Może nie są niskoporowate, ale coś koło tego. Natomiast im dalej ku końcom tym są bardziej suche i wymagające.
Usuńdobry post dla pocztakujacych wlosomaniaczek :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś miałam włosy bardzo suche, pomogłam im najpierw podcięciem końcówek, zaczęłam systematycznie nakładać bogate maski i zabezpieczać przed uszkodzeniami i utratą nawilżenia. Systematyczne olejowanie niestety mi nie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńMi tez nie wychodziło, ale powoli nauczyłam się systematyczności :) Moje włosy są dość wymagające i też lubią bogatą pielęgnację ;)
UsuńOd siebie moge dodac, ze na zniszczone wlosy mi pomoglo intensywne olejowanie nieraz całonocne, zas przy suchych emolienty w maskach i odzywkach roznegi rodzaju :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy są suche i metoda OMO bardzo pomaga :)
OdpowiedzUsuńfajne logo każda zmiana jest dobra :D co do włosów suchych mi bardzo pomogły olejki orientalne i maski które zostawiałam na noc na włosach :D pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJa też bardzo często zostawiam maski własnie na noc :) Z olejami podobnie :)
UsuńWłaśnie teraz, pierwszy raz od dawna, miałam po prostu przesuszone włosy, a nie zniszczone. Miałam siano na głowie, a niemal żadnych rozdwojonych końcówek czy białych kuleczek na końcach. :) A jedyne co zmieniłam w pielęgnacji to ponowne dodanie olejów (miałam od nich przerwę na rzecz nawilżania aloesem, teraz robię to wszystko jednocześnie). A dziś dodatkowo obcięłam do ramion włosy, także jestem na dobrej drodze do pozbycia się i sianka! :)
OdpowiedzUsuńWidocznie twoje włosy nie przepadają za olejowaniem, albo po prostu dobrałaś zły olej :)
Usuńbardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńJa mam śliskie odkąd dbam, ale tylko od ucha w gorę, a już w dół są suche :D I wyglądają jakbym o nie w ogóle nie dbała... za to od ucha w górę, przez to że się zrobiły śliskie, to bardziej się przetluszczaja :P Nigdy ich nie zrozumiem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam rowniez do mnie;) Buziaki
świetny i przydatny post:)
OdpowiedzUsuńOlejowanie sprawiło, że moje włosy przestały być suche, jednak jeżeli nie obcinam końcówek przez długi czas, stają się one zniszczone.
OdpowiedzUsuńJa polecam keratynowe prostowanie właśnie, mi bardzo pomogło :)
OdpowiedzUsuńKiedyś bawiłam się w OMO ale jakoś najzwyczajniej w świecie nie chce mi się wisieć nad wanną, zdecydowanie wolę olejowanie. Stosuję olejek arganowy i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDołączam do obserwatorów, pozdrawiam! :)
Ja niestety jestem posiadaczką suchych włosów, których zapuszczenie jest chyba niemozliwe1:(
OdpowiedzUsuńPrzez długi czas stosowałam olejek arganowy,który zostawialam na noc ja włosach, efekt był całkiem fajny!:)
+obserwuje.