Moje włosowe plany na rok 2015

• wtorek, 20 stycznia 2015
Długo myślałam nad stworzeniem takiego posta, nie byłam pewna, czy warto go napisać i czy Wam się spodoba. Jednak czytając inne blogi zauważyłam, że wiele włosomaniaczek i innych kobiet dodaje takie posty i mi bardzo się one podobają :) Chciałabym napisać również moje włosowe plany na rok 2015 :) Ciekawa jestem ile z nich uda mi się dotrzymać...

1. Zapuścić włosy do wcięcia w talii
Moim marzeniem jest mieć przynajmniej taką długość :) Im dłuższe tym lepsze, jednak nie wyobrażam sobie mieć włosów do kolan... co to, to nie! Mam nadzieję, że jednak mi się to uda :) Mam zamiar przetestować kilka sumplementów, wcierek i może coś z rosyjskich kosmetyków. 

malinoovelove.pinger.pl

2. Zagęścić włosy
Zależy mi na dwóch rzeczach: pojawieniu się ogromnej ilości "baby hair" oraz na długości. Z tą drugą rzeczą nie wiem, czy uporam się jeszcze w tym roku, ponieważ chodzi mi o podcięcie kilku centymetrów. Włosy wyglądają wtedy na gęściejsze i nie ma tylu prześwitów. Mam nadzieję, że uda mi się tego dokonać, jednak to zależy też od przyrostu moich włosów.

kobieta.onet.pl

3. Przetestować więcej kosmetyków i olejów
Powód jest prosty: chcę znaleźć więcej ulubieńców włosowych. Kilku już mam, ale nie jest ich zbyt dużo. To postanowienie nie będzie łatwe, ponieważ jeśli coś chcę kupić długo się nad tym zastanawiam. Zobaczymy, jak mi pójdzie w tym roku :)

mystraighthair.blogspot.com

4. Ściąć zniszczone i rozdwojone końce
Obecnie moje włosy są trochę zniszczone na końcach i rozdwojone. Trzeba ściąć te końcówki, jednak dla mnie każdy centymetr jest bardzo ważny. Zrozumie to każdy, komu włosy rosną bardzo wolno, są delikatne i łatwo się niszczą. Jednak obecnie rozdwojenia nie przemieszczają się w górę, są pamiątką sprzed kilku miesięcy, kiedy moje włosy szalały i mimo dobrej pielęgnacji nie dało się z nimi nic zrobić. Do ścięcia nadaje się około 5 cm.

kobieta.onet.pl

5. Częściej olejować i zmniejszyć porowatość
Nic tak nie odżywia i nie poprawia wygląda włosów jak olejowanie. Każdy wie, że maski i odżywki drogeryjne nie zawsze nam pomagają, za to regularne nakładanie oleju na skalp i włosy bardzo pomaga :) Staram się robić to jak najczęściej, ale i tak czasami robię sobie od tego wolne, co jest dużym błędem. Moim postanowiniem jest olejowanie przed każdym myciem, na co najmniej 2-3 godziny. Chcę kiedyś mieć włosy niskoporowate, czy to się uda - nie wiem, ale nadzieję zawsze warto mieć :)

m.dziennik.pl

6. Zmniejszyć przetłuszczanie
Już wiem, że z tym nie będzie wcale tak łatwo, niestety. Pisałam Wam, że Babydream i Radical przedłużają u mnie świeżość włosów. Babydream nie robi już tego, a szkoda. Za to Radical jak najbardziej, ale częste stosowanie takiego mocnego szamponu to nie dla mnie. Mam zamiar przetestować kilka płukanek, które może coś pomogą :)

urodaizdrowie.pl

7. Kupić kosmetyki i przedmioty z mojej włosowej "chciejlisty"
Otóż mam taką listę :) Nie dodawałam jej na bloga, ale póki co  z tych najważniejszych marzy mi się Tangle Teezer, oleje których jeszcze nie przetestowałam oraz rosyjskie kosmetyki. 

lawendowaszafa24.pl

8. Wypróbować hennę Khadi
Nie mówiłam Wam, ale już od jakiegoś czasu marzy mi się wypróbowanie henny Khadi Cassia/Senna. Nie chcę uzyskać złotych refleksów na moich włosach, ale zależy mi na ich pogrubieniu i ogólnie lepszej kondycji. Henna ma takie właściwości, mimo że na początku powoduje przesusz na końcach. Z tym można sobie jednak poradzić maskami :)

triny.pl

To by było na tyle. Mam zatem do zrealizowania 8 włosowych planów i oby wszystkie zostały zrealizowane tak jak chcę :) Życzcie mi szczęścia! Ciekawa jestem jakie Wy macie plany?
tyśka

23 komentarze

  1. Ja juz od pewnego czasu walcze i dlugosc i gestosc koncówek :) to żmudny proces, dlatego pewnie 2016 rok tez mi uplynie z takimi postanowieniami xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę podobne plany do moich :) Choć mój plan jeden najważniejszy to zapuścić włosy... w tym roku, do łokci i do tego dążę. Obserwuję :) Zapraszam również do siebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi bardzo zależy na kondycji i długości, reszta dopiero potem :) Wolę mieć włosy zdrowe, ale takiej długości jak teraz niż długie i suche, zniszczone itd. :) Ale jeśli masz zdrowe, to wiadomo że w tym wypadku tylko długość :D

      Usuń
  3. Życzę wytrwałości w dążeniu do realizacji celów :) Świetny plan. Od siebie polecam Ci wypróbowanie oleju marula - cudownie działa na włosy jak i na skórę twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo tych planów - grunt, żeby były realne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno się uda! :) Trzymam kciuki i powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Włosy na pierwszym zdjęciu.......... wymarzone :D

    OdpowiedzUsuń
  7. olej kokosowy przedłuża u mnie świeżość włosów (też mi się przetłuszczają). no i wcierka Joanna Rzepa codziennie na skalp, masa babyhair i przedłużona świeżosć ;)
    też się czaję w tym roku na rosyjskie kosmetyki, TT już mam - polecam! a odnośnie całej reszty - powodzenia ;3

    OdpowiedzUsuń
  8. mam nadzieję że Ci się uda ja też się biorę ostro za moje włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tangle Teezer coś cudownego radzi sobie nawet z moimi plączącymi się włosami a to nie łatwe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja siostra ma bardzo plączące się włosy, każdy ranek to katorga i dla niej i dla nas...

      Usuń
  10. O! Też mam chciejliste, na której znajdują się rosyjskie kosmetyki! :D TT mam już od kilku miesięcy i na razie służy mi dobrze, chociaż teraz zaczyna mi się marzyć szczotka z włosia dzika... ;) Kurczę. Ja chcę przetestować jak najwięcej wcierek itp, ale ich zuzywanie idzie mi w żółwim tempie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie przepadam za wcierkami. A co do szczotki z włosia dzika podejrzewam, że puszyłaby mi włosy, więc wolę na razie kupić TT :)

      Usuń
  11. 3mam kciuki aby się udało zrealizować plan;]

    OdpowiedzUsuń
  12. Życzę powodzenia i trzymam kciuki za realizację planów ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Trzymam kciuki za realizację planów;) Moje cele to 2 i 6;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Powodzenia, oby Ci się udało zrealizować jak najwięcej planów! :) Od siebie gorąco polecam cassię, rzeczywiście pogrubia włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam włosy do bioder i uwierz mi, że wymagają sporo dokładnej pielęgnacji... ale odwdzięczają się stuprocentowo, oczywiście cudnie wyglądając :)
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja właśnie od godziny siedzę z maską domowej roboty na głowie ;) mam podobne plany więc mam nadzieję, że się uda nam ;) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie motywacją. Cieszę się z każdego komentarza i staram się na wszystkie odpowiedzieć :) Jeśli masz jakieś pytania lub chcesz wyrazić swoje zdanie skomentuj lub napisz na mój e-mail. Nie bój się, nie gryzę, a czasami nawet potrafię pomóc ♥

SZABLON BY: PANNA VEJJS.