Większość z nas ma właśnie włosy mieszane, które przetłuszczają się na głowie, a na końcach są suche. O ile z przetłuszczaniem ciężko sobie poradzić, ograniczenie go trwa kilka miesięcy, o tyle z suchymi końcami jest jednak nieco łatwiej. Postanowiłam jednak napisać ten post i skupić moje wszystkie uwagi i przemyślenia w nim odnośnie takich włosów oraz jak sobie z nimi radzić.
1. Wybór szamponu
alexchemia-lublin.pl |
Kiedyś spotkałam się z bardzo trafnym określeniem, że szampon wybieramy dla skalpu, a odżywkę dla włosów. Dlaczego trafne? Odżywki nie powinniśmy nakładać na skalp, ponieważ powoduje szybsze przetłuszczanie się. Wyjątkiem są oczywiście odżywki apteczne, np. na wypadanie włosów, czy maska drożdżowa Agafii na porost. Jeśli mamy włosy tłuste u nasady musimy skupić się na wyborze odpowiedniego szamponu, który najlepiej będzie oczyszczał naszą skórę. Większość stawia na szampony dokładnie oczyszczające z zawartością silnym detergentów, bez zbędnych olei, silikonów itd. i bardzo słusznie (np. szampon pokrzywowy Pollena Eva albo Barwa pokrzywowa). Taki szampon ma za zadanie dobrze oczyszczać przetłuszczający się skalp. Jednak innym mogą takie szampony nie służyć, powodować jeszcze szybsze przetłuszczanie się włosów, podrażnienia i wypadanie. Dlatego takie osoby powinny spróbować delikatnych dziecięcych szamponów, np. Babydream bez silnych detergentów. Co jakiś czas oczywiście trzeba oczyścić dokładnie skórę głowy i włosy z nadbudowanych substancji. Ja to robię zazwyczaj co 1,5 tygodnia.
2. Peeling skóry głowy
studentnews.pl |
3. Płukanki ziołowe
Pomagają zmniejszyć przetłuszczanie się włosów, dlatego bardzo je Wam polecam. Mając jednak włosy mieszane, przypominam suche na końcach, należy unikać wylewania ziół na suche partie włosów. Starajmy się podnieść włosy do góry i wylać płukankę tylko na skalp i włosy u nasady.
4. Maska od ucha w dół
Podstawą pielęgnacji włosów suchych są odżywki, ale przede wszystkim o wiele lepiej działające maski do włosów. Aby uniknąć przyklapu i w konsekwencji szybszego przetłuszczania się warto aplikować maskę tylko od ucha w dół albo tylko na suche partie.
5. Metoda OMO lub OOMO
Czyli odżywianie przed myciem i stosowanie delikatnej maski lub odżwyki po myciu. Świetna sprawa dla włosów mieszanych, które nie będą obciążone, a zostaną ładnie nawilżone. Włosy na długości są myte użytą maską/odżywką i spływającą pianą, więc na pewno nie będą potem suche. Więcej o tych metodach tutaj.
6. Mycie letnią wodą
Albo nawet delikatnie chłodną. Gorąca woda, którą uwielbiam, może powodować szybsze przetłuszczanie się naszych włosów. Aby tego uniknąć warto płukać włosy letnią wodą, ale nie zimną która też może zaszkodzić!
7. Odżywka bez spłukiwania na końce
Również świetna alternatywa :) Po umyciu wystarczy nałożyć ulubioną odżwykę bez spłukiwania, która ładnie natłuści włosy, ale także zabezpieczy przed uszkodzeniami i niekorzystnymi warunkami środowiska dzięki obecności emolientów i silikonów.
8. Olejowanie z nawilżaniem
Czyli chyba najlepsza rzecz na zniszczone i suche włosy. Systematyczne olejowanie nadaje piękny blask. Z czasem znika problem suchych końców, ale należy pamiętać o nawilżaniu, szczególnie jeśli mamy bardzo suche końce, aż wołające o coś, co je nawilży. Tu genialnie sprawdzi się gliceryna, żel aloesowy, miód, mocznik, mleczko pszczele oraz kwas hialuronowy.
9. Rezygnacja lub ograniczenie noszenia turbanu z ręcznika
Chodzi mi o to, gdy chodzimy w maską na włosach to nakładamy turban, który pooduje, że jest tam cieplutko, łuski się rozchylają, a włosy szybko chłoną maskę. Jednak zbyt długie trzymanie jest powodem szybszego przetłuszczania się włosów. Ja staram się ograniczyć możenie takiego turbanu do minimum.
Pozdrawiam,
Patrycja
Stosuję się do wszystkich punktów, ale przetłuszczanie to nadal mój problem:( pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSpróbuj przygotowywać codziennie maskę drozdzową na skalp :)
Usuńtakie włosy własnie mam !
OdpowiedzUsuńJestem na etapie poszukiwania bliźniaczki włosowej i trafiłam na Twój wpis, wypisz wymaluj moje włosy.. widze kilka błędów, które popełniam, przy następnym myciu spróbuję dostosować się do Twoich rad ;) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńJak miło :) Spróbuj tych pomysłów, a nóż może coś się poprawi :)
Usuńja mam włosy całkowicie bezproblemowe, ale lubię czasem zastosować kosmetyki czy mieszanki domowe przeznaczone do włosów np. przetłuszczających się - ładnie odświeżają i oczyszczają :)
OdpowiedzUsuńTo szczerze zazdroszczę :) Też bym chciała takie włosy :)
UsuńDawno nie robiłam peelingu skóry głowy :)
OdpowiedzUsuńDo każdego z powyższych sposobów się stosuję więc nie jest ze mną źle;)
OdpowiedzUsuńTakie właśnie są moje włosy (no, może nie przetłuszczają się jakoś strasznie) i robię z nimi tak, jak napisałaś :)
OdpowiedzUsuńJa zakladam turban doslownie na minutke, zeby odsaczyc wode:)
OdpowiedzUsuńStosuję się do wszystkiego - a szampony z SLSem kocham miłością bezgraniczną :D
OdpowiedzUsuńLubię Twoje posty tego typu :) Muszę wypróbować peelingu skóry głowy i zabrać się w końcu za olejowanie!
OdpowiedzUsuń9 punkt wbrew pozorom bardzo ważny. Włosy gdy tylko lekko podeschną, od razu odwijam z turbanu.
OdpowiedzUsuńJa wlasnie kiedyś to zauważyłam, że im dłużej trzymałam ręcznik na głowie tym szybciej traciły objętość i świeżość :)
UsuńMiałam te szamponu i strasznie mocno mi przesuszały skórę głowy , niestety mają SLS w składzie ;/
OdpowiedzUsuńpeeling skóry lubię kawowy sprawdza się dobrze na mojej skórze głowy :)
Takie szampony na codzień u niektórych to kiepska opcja. Za to do oczyszczania na jakiś czas są super :) Ja jeszcze nie próbowałam ich codziennie, mam żelazny skalp, ale trochę obawiam się szybszego przetluszczania. Wolałabym zaryzykować z Pollena Ewa Naturia szamponem pokrzywowym :)
UsuńSwietne porady :-) z wiekszoci korzystam bo mam wlasnie mieszane wlosy :-)
OdpowiedzUsuńW sumie to aż jestem zdziwiona, ale oprócz ziołowych płukanek wykorzystuje wszystkie metody :D Ja jestem już przyzwyczajona do tego, że muszę włosy myć codziennie, taki już mój komfort psychiczny :) Porady bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogłabym myć włosów codziennie, to zbyt męczące jeśli stosuje się OMO lub OOMO. Poza tym włosy na długości szybciej się niszczą i robią suche, przynajmniej moje :) Staram się robić co w mojej mocy, zeby myć je co 3 dni, ale jest to bardzo trudne.
UsuńFajnie wszystko opisane i muszę przyznać że stosuję wszystko prawie w 100% ;)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post! dzięki :) wszystko zrozumiałe i co najważniejsze przejrzyste :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy są normalne, ale suche na końcach. Większość z tych rad stosuję, ale peelingu jeszcze nie próbowałam, muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe porady,warto podejść do pielęgnacji włosów odpowiednio-wtedy efekty mogą nas zadziwić;)
OdpowiedzUsuńOlejowanie jest wybawieniem dla matowych włosów :) Jestem maniaczką olejowania ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie te punkty (może oprócz płukanek) u mnie goszczą i rzeczywiście, trochę pomaga mi to zredukować przetłuszczanie włosów. Ale przede wszystkim są mocniejsze i zdrowo błyszczące :)
OdpowiedzUsuńna szczęście ja nie posiadam takich włosów ;)
OdpowiedzUsuńSama stosuje metodę OMO.
OdpowiedzUsuńJakoś mam obawy do peelingu skóry głowy, boję się, że wyłysieje :P
OdpowiedzUsuńNie ma się czego bać :) Prędzej się wyłysieje jeśli się nie będzie odpowiednio oczyszczać skalpu i wtedy mieszki wlosowe się zatkają i włosy zaczną wypadać :)
UsuńZgadzam się z Tyśką w 100%. Ja polecam peeling https://estyl.pl/total-results-sugar-shine-scrub-220g. Nie dość, że doksonale pacznie to jeszcze ma cudowne działanie :P
UsuńFajnie wypunktowane i opisane:)
OdpowiedzUsuńJa z mojej strony mogę polecić dietę i dobry suplement ;) Najtrudniejsze jest przestawienie się z nieregularnego trybu odżywiania na stałe pory, mniejsze ilości, zdrowsze jedzenie..., ale naprawde Warto!! :) do tego dorzuciłam suplement, długoooo szukałam w necie odpowiedniego, Najlepszego... i doszłam do wniosku, że biosilica max spełnia moje wymagania (jak i innych osób) ;Pma najwięcej skrzypu, witamin i pokrzywy.. Po 3 tygodniach widziałam znaczną poprawę stanu paznokci, włosów i skóry! :D
OdpowiedzUsuńA ja kiedyś spotkałam się z tezą, że kiedy używamy takich porządnie oczyszczających szamponów, to skóra głowy jest sucha, a to wzmaga przetłuszczanie.
OdpowiedzUsuńAle ja używam i takich i takich :) Łagodnych i mocnych tylko od czasu do czasu do mocniejszego oczyszczenia :) W sumie to zależy co komu i jakiemu skalpowi pasuje. Jednym będzie pasował szampon mocny, a drugim łagodny - trzeba tylko poznać i zobaczyć co się u nas lepiej sprawdza ;)
UsuńPost dla mnie <3 włosy muszę myć co dwa dni, tak mocno się przetłuszczają. za to końcówki to wręcz druty, rozdwojone końcówki, suche, zniszczone :(
OdpowiedzUsuńco myślisz o szamponach Syoss? Niestety to jedyny szampon, po którym nie dostaję łupieżu (dodam, że co kilka myć myję włosy szamponem aptecznym Pirolam).
Szczerze nie miałam nigdy żadnego szamponu Syoss. Jeśli ci służy i nie wzmaga przetluszczania włosów to śmiało go używaj dalej :) Gorzej jeśli zawiera różne silikony i PEGi, wtedy może powodować szybsze przetłuszczanie. Probowalaś szamponow dla dzieci? Są bardzo delikatne i warto sprawdzić, czy się spiszą :)
UsuńZ tego co wiem to niestety są obładowane chemią... Niestety próbowałam już wielu szamponów i po każdym łupież baardzo się wzmacniał (najgorzej po Yves Rocher, wyglądałam jakby spadł na mnie śnieg z gradem xD). Pirolam (apteczny szampon przeciwłupieżowy) ma ogólnie łagodzić łupież, przy Syoss'ie stosuję go prawie profilaktycznie (zalecenie dermatologa).
UsuńDziękuję za podpowiedź o szamponach dla dzieci, z chęcią spróbuję. Dużo dobrego słyszałam o tym z Rossmanna?
Kup Babydream i żel do higieny intymnej Facelle, masz kilka rodzai, ale one się prawie niczym nie różnią :) Myj nimi na zmianę, a co jakiś czas tym aptecznym :) Spróbuj może też peelingu cukrowego raz na 2-3 tygodnie?
UsuńKupię i spróbuję :) co do peelingu cukrowego to zawiera w sobie coś więcej oprócz cukru, jak go nakładać? :D Wybacz pytania, ale jeśli chodzi o pielęgnację włosów... jestem "noworodkiem" :P
UsuńPeeling cukrowy robisz sama :) Potrzebny jest cukier i dobrze oczyszczający szampon, musi powstać gęsta maź, zawsze daj więcej cukru niż szamponu i nakladasz na skórę głowy i masujesz. Potem splukujesz i myjesz normalnie włosy już jakim chcesz szamponem :) Możesz jeszcze spróbować peeling kawowy, ale on gorzej wyplukuje się z włosów. Robisz to tak samo jak cukrowy, ale zamiast cukru kawa, a najlepiej fusy już z takiej zaparzonej :)
UsuńDziękuję kochana! <3 przed najbliższym myciem głowy (koniecznie!) spróbuję mikstury z cukru.
UsuńSłyszałam że szampony z Mrs Poter's są polecane nawet przez dermatologów!
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe jest to, co piszesz...zaskoczyła mnie zwłaszcza rada odnośnie turbanu
OdpowiedzUsuń