Zaczęłam od nałożenia na włosy żelu aloesowego z Gorvity (nie ma na zdjęciu, przepraszam ale się spieszyłam i zapomniałam) i naolejowania włosów mieszanką oleju kokosowego Nacomi i sezamowego Wellness&Beauty z Rossmanna. Po kilku godzinach dołożyłam mieszankę masek i gliceryny: 2 łyżeczki Blueberry, 2 łyżeczki Keratin i kilka kropel gliceryny. Potrzymałam to na głowie 2 godzinki, podczas oglądania debaty wyborczej :D Na koniec umyłam je świetnym szamponem Yves Rocher seria odbudowująca. Zanim się położyłam zdążyły trochę podeschnąć, a ja na końcówki i włosy na karku nałożyłam odrobinkę oleju kokosowego.
Włosy są miękkie, dociążone i niestety trochę takie bez życia oklapnięte. Na końcówkach i długości są jednak puszyste i to mi się podoba ;) Następnym razem chyba zastosuję jakąś płukankę, ale maskę drożdżową, by odbić włosy u nasady albo zrezygnuję z jednej maski lub oleju.
A tu moje ukochane kwiaty... wy też kochacie bez tak bardzo jak ja? <3 Tak cudnie pachną, można je wąchać bez końca!
A jak u Was było wczoraj? Włosięta zadowolone?
Buziaki :*
Patrycja
Pięknie się błyszczą :D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie zaczęłam zabawy w półprodukty. Kusi mnie odżywka z YR tej serii, z której masz szampon. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam maskę keratynową ;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam bez <3 widać blask ;)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj dopieszczam moje kłaczki :) z postu na post masz coraz piękniejsze włosy ;) ech, mam chrapkę niesamowita, na ten żel aloesowy...
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ta mieszanka oleji z Rosmana :)
OdpowiedzUsuńślicznie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blask. Bez też bardzo lubię i jeszcze konwalie :)
OdpowiedzUsuńmaska keratynowa i blueberry to jedne z najlepszych od Kallosa, ale ostatnio poznałam Milk i nie wiem, czy nie jest nawet lepsza od tej Keratin :D
OdpowiedzUsuńKocham bez! Teraz zaczęłam się zastanawiać nad kosmetykami o zapachu bzu... I nic nie przychodzi mi do głowy? :(
OdpowiedzUsuńSzampon Yves Rocher nie zrobił u Ciebie spustoszenia? Ja po nich mam druty a nie włosy i łupież wyglądający niemal jak łuszczyca -> teraz ich szampony służą mi tylko do czyszczenia pędzli.
Masz śliczne włoski :)
OdpowiedzUsuńLilaki! :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny błysk na włosach :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować Gorvitę na włosy :D
OdpowiedzUsuńŚliczny blask! A bez też uwielbiam- nic innego tak nie pachnie ;)
OdpowiedzUsuńTeż oglądałam wczoraj debatę :D
OdpowiedzUsuńPiękny efekt i wcale nie widać, że są oklapnięte - tylko miękkie i błyszczące! :)
Śliczne włoski :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają :) Moje włosy też bardzo lubią gliceryne.
OdpowiedzUsuńKurcze aż mi wstyd przy Tobie że u mnie tak skromnie .. :D
OdpowiedzUsuńładne włosy! :))
OdpowiedzUsuńBez <3
Piękne włosy, chciałbym mieć już tak długie ;)
OdpowiedzUsuńJakie gładkie!! :))
OdpowiedzUsuńso nice :) lovely blog! :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.com/
Ja nie polubiłam się z maską z Keratyną. Wolę maskę Crema all latte :)
OdpowiedzUsuńCudo włoski <3 Kallosa Blueberry musze kupić :)
OdpowiedzUsuńJa rowniez uwielbiam bez <3 Wlosy prezentuja sie cudownie :)
OdpowiedzUsuńtez kocham bzy:) a włsoy cudne!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne włoski :) Mam te dwie maski Kallos i są one rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńLubie ten szampon Yves Rocher :)!
OdpowiedzUsuńaaaaaaaapsik mam uczulenie na bez :D
OdpowiedzUsuńKALLOSIK KERATYNOWY NAJLEPSZY! Na glicerynkę radzę jeszcze uważać, powietrze w pomieszczeniach jeszcze nie to :)
PS: Kochana zapraszam na najnowszy post, a w nim lista filmowych hitów :)
OdpowiedzUsuńTeż chce takie włosy!!! :D Cudowne są :))
OdpowiedzUsuńSuper blask !
OdpowiedzUsuńJakie masz cudowne włosy! Zazdroszczę ;*Klikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;]
OdpowiedzUsuńu mnie zwykle w grę wchodzi olejowanie łopianowym na skórę głowy, arganowym na długości i kokosowym na końcówkach, potem szampon lniany Farmony, maska Kallosa i po podeschnięciu olej arganowy Avonu na długości i serum na końcówki :D
OdpowiedzUsuńO, a ja właśnie jutro planuję wypróbować ten żel aloesowy ;)
OdpowiedzUsuńKurczę kusi mnie ta gliceryna, ale obecnie mam tyle innych kosmetyków... Na pewno kiedyś ją wypróbuję.
OdpowiedzUsuńŚwietny blask <3
Kurczę kusi mnie ta gliceryna, ale obecnie mam tyle innych kosmetyków... Na pewno kiedyś ją wypróbuję.
OdpowiedzUsuńŚwietny blask <3
śliczne włosy :) muszę w końcu zakupić Kallosa :) :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie produkty Kallos:) Masz pięęęęękne włosy:)
OdpowiedzUsuń