Hejka kochane :) Jak może wiecie albo nie, wygrałam niedawno maseczkę do włosów Biovax z tej mini serii dostępnej już w Rossmannie u Włosy muszą być długie. Wygrałam też jeszcze rozdanie, ale o tym jak paczuszka przyjdzie ;) Wybrałam wersję Orchid różową, ale zanim do mnie przyszła troszkę na nią poczekałam. Ten tydzień był ciężkim dla mnie, a prawie cały miesiąc dla moich włosów. Dlatego dziś sprawdziłam to małe cudo, ciekawe jesteście jak się sprawdziło?
Zaczęłam od naolejowania włosów olejem kokosowym, którego jest coraz mniej, ale włosy tego naprawdę potrzebowały. Widać było jakie bidulki są słabe i brakuje im dobrego oleju. Potem nałożyłam maseczkę Biovax Orchid i posiedziała na moich włosach jakieś pół godzinki. Następnie umyłam włosy szamponem Babydream. Były trochę splątane, więc nałożyłam kropelkę odżywki Nivea Long Repair na 5 minut. Po tym czasie zmyłam, odsączyłam w ręcznik nadmiar wody i rozczesałam Tangle Teezerem. Gdy schły nie zapowiadało się na nic ciekawego, ale po wyschnięciu jest fajnie, podoba mi się :) Nie jest to jakiś efekt "wow", a szkoda, bo na to trochę liczyłam, ale jest dobrze, nawet bardzo. Włosy są miękkie, ale też puszyste, ale mam wrażenie, że jutro już oklapną, ale zobaczymy... na razie jest tak:
Zdjęcie nie odzwierciedla prawdziwego widoku, a szkoda, bo włosy na końcach wyglądają marnie i na postrączkowane :( Nie pytajcie czemu moje włosy wyglądają na trochę rude, bo nie wiem :D Nic z nimi nie robiłam to od razu Was uprzedzam :)
Pozdrawiam,
Patrycja
Pozdrawiam,
Patrycja
Wygląda okej :) U mnie po Biovaxie aż tak dobrze nie jest.
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana przeze mnie do Liebster Blog Award, będzie mi bardzo miło jeśli weźmiesz udział.:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://wlosyagnikxo.blogspot.com/2015/05/liebster-blog-award.html?m=1
Uroczy TT :) Masz bardzo ładne włosy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnej maski biovax z tej serii i w sumie nie wiem czy przetestuję. NLR kocham <3
OdpowiedzUsuńJak tylko znajde chwile to jade do hebe, coraz bardziej chce ten olej kokosowy;)
OdpowiedzUsuńZ tych wersji Biovaxów miałam tylko Gold i tez nie działała jakoś rewelacyjnie :c Widać nie u każdego się sprawdzają.
OdpowiedzUsuńA włosy i tak wyglądają ładnie i zdrowo ;)
wygladaja bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńKusiła mnie z początku ta maseczka orchid, jednak ilość gliceryny w niej mnie skutecznie zniechęciła ;)
Wyglądają na nawilżone i dobrze wypielęgnowane :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej wersji Biovaxa :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy reagują okropnym ''przyklapem'' po szamponie Babydream. Twoje wyglądają na pełne objętości! :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem masz prześliczne włosy i ich kolor jest cudny.
OdpowiedzUsuńpiękne długie włosy :D ja zapuszczam swoje ciekawe ile urosną do połowy wakacji :*
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam tej maski biowax :)
OdpowiedzUsuńWyglądają dobrze :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej maski Orchid. Pachnie orchideą? :)
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńJestem coraz bardziej ciekawa wersji Orchid - na razie zużyłam słoiczek kawiorowej i do połowy diamentową, orchideowa czeka w kolejce. Na Twoich włosach wygląda bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuńAkurat dzisiaj oglądałam filmik u CocoCollection o tej masce Biovax i była bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńHmm... nie wiesz czy maseczki WAX to ta sama firma???
Biovax to taki jakby polski odpowiednik zagranicznego Waxa :) Z tym że maski znacznie się różnią :)
Usuń